Kliknij tutaj, by dodać swój wpis(26)
Naprawdę wspaniale widzieć kogoś z taką pasją i charakterem
Pozdrawiam!
Widać, że kocha Pani to, co robi. To jedna z najważniejszych wartości w życiu
Pozdrawiam i życzę kolejnych sukcesów
Dobry wieczór Alicjo☺,
Dzisiaj, dzięki Twojemu zaproszeniu, miałem ogromną przyjemność zaśpiewać na Scenie ATA swoje piosenki. Bardzo serdecznie dziękuję za życzliwy ich odbiór Tobie i Wspaniałej Publiczności. Jak zawsze byłaś pełną uroku Prowadzącą Scenę ATA i tak pięknie piosenką, wierszem i prozą wspierałaś mój debiut. Dziękuję jeszcze raz i pozdrawiam, życząc zdrowia i niegasnącej pasji do Muzyki, Sztuki i innych aktywności twórczych. Andrzej Noworyta
Wspaniałe miejsce, w którym można się odprężyć i przenieść na chwilę do innego świata
Kochana,
to wspaniale, że istnieje w internecie strona Twojej piwnicy,
Dobry wieczór Pani Alicjo,
Czytam Pani wiersze,brak mi słów, jak je nazwać:przepiękne, mądre,czułe,delikatne, kobiece,tęskniące,pożądliwe,melancholijne..
nie wiedziałem, nie znałem ani Pani,ani Pani Poezji. Nadrabiam zaległości, zatapiam się w Pani wierszach.
Są niezwykłe, dziękuję, że je Pani napisała. Pozdrawiam serdecznie :-)))
Andrzej
Krakowska Piwnica Artystyczna SCENA ATA Alicji Tanew to cudowne miejsce! Pełne życzliwości i dobroci! Tutaj zatrzymuje się czas, tutaj wszyscy są uśmiechnięci i pozytywnie do siebie nastawieni! To prawdziwa kraina łagodności! Z całego serca dziękuję kochanej publiczności za przybycie do ATY na mój recital w dniu 24 marca 2017 roku. Dziękuję Wam Kochani za wysłuchanie moich dźwięków i cudowne przyjęcie mojej osoby. Gospodarze ATY - Pani Alicja i Pan Zenon - to przemili i wspaniali ludzie! Dziękuję Państwu za wspaniałą gościnę i wspólnie spędzony miły czas! Jestem zaszczycony, że mogłem Państwa poznać! Życzę wszystkiego najpiękniejszego i mam nadzieję, że będziemy mogli kiedyś spotkać się ponownie! Powodzenia i wielu sukcesów artystycznych! Za wszystko z głębi serca dziękuję! Pozdrawiam, RK
Wyższa Międzynarodowa Szkoła Biznesu pozdrawiamy wszystkich. Fajna strona
Pani Alicja oczarowuje słuchaczy, uwodzi pięknem poezji, swoją kobiecością, romantyzmem i młodością (mimo, że fizycznie jest raczej starsza niż młodsza). Spotkanie z nią to niezwykłe przeżycie.
Z panią Alicją zetknęłam się pierwszy raz w Iwoniczu, gdzie odpoczywała. Dała swój koncert w sanatorium "Sanvit". Grono słuchaczy było spore, chociaż niektórzy zachowywali się bardzo niekulturalnie, przeszkadzając innym, a chyba najbardziej wykonawczyni - cóż ludzie wyluzowani, na urlopach, często nie mający styczności z kulturą przez duże "k".
Pani Alicja dała z siebie bardzo dużo... Występ był profesjonalny i zapewnił sporo wrażeń artystycznych. Ciepły głos to coś, co zostanie w mojej pamięci na długo....
Dziękuję Pani Alicjo.....
Powodzenia życzę.....
Z poezją Pani Alicji Tanew "przyjaźnię" się już ponad 20 lat. Uwielbiam Pani wiersze, utożsamiam się z ich "ja" lirycznym. Bardzo chciałabym nabyć tomik "Zbieranie przecinków".. Czy to możliwe? Pozdrawiam gorąco. Agnieszka
Witam! Wczoraj tzn. 17 maja, z okazji odbywającej się we Wrocławiu imprezy "NOC MUZEÓW", odwiedziła nas p. Alicja Tanew. W maleńkim pomieszczeniu mieszczącym się przy ul. Szewskiej zaprezentowała kilkanaście piosenek ze swego bogatego repertuaru. Pierwszy raz zetknęłam się z p. Alicją i jestem pod wrażeniem zarówno Jej głosu, jak i sposobu interpretacji utworów oraz cudownego kontaktu z publicznością. Dziękujemy i pozdrawiamy z deszczowego Wrocławia (mój mąż w kraciastej koszuli
i ja).
Alu!
Niech Ci się darzy. Bądź zaczarowana, lekka, zwiewna i pełna wibracji wszelakich. Po prostu bądź w tym zaczarowanym miejscu. Niech Ci się darzy dobry los!
Ala. Trzeba mieć szczęście by na Opla trafić na taką sztukę piosenki w Twoim tworzeniu i prezentowaniu. Moje wrażenie spiorunowała dzisiaj Twoja płyta "Moment". Zapachniało mi arystokratycznym Krakowem, do którego Warszawa ze swoim stołecznym duchem bezstylowości ma się nijak. Byłem w świecie Gałczyńskiego, Grechuty, Demarczyk, Sikorowskiego, Turnau... Wszyscy przeważnie na scenie narzekają a Ty piszesz i śpiewasz nawet jeśli z melancholią to optymistyczną i z taką radością życia...! Kraków nie zbarbaryzuje się. Uderzyłaś mnie sobą i bardzo Ci za to dziękuję. Ja, stary koń i zawodowiec z branży wzruszyłem się.
Antoni Czajkowski, kompozytor
Byłem na OPPA 2013. Podziwiałem i wzruszałem się m.in. Pani piosenkami. Dziękuję
Kochana Alicjo! Uroczysty wernisaż 20.04.2013 to było niezwykłe wydarzenie. Będę ten Moment pamiętać zawsze.
Cała ta historia i miejsce jest rodem z bajki. Piwnica wykopana pod krakowską kamienicą przez jednego, ale wypełnionego po brzegi miłością człowieka, stała się zaczarowanym miejscem sztuki. To wszystko jest tak niezwykłe, że teraz już jestem pewna, że to Ty Alicjo, że to Ty jesteś Alicją z Krainy Czarów.
Bardzo dziękuję za wszystko!
Czaruj Alicjo i twórz cuda dalej!
Gratuluję talentu pani Alicjo. Chociaż nie byłem w opisywanym na stronie miejscu, to mam nadzieję, że będzie mi dane posłuchać pani osobiście. Zaciekawiły mnie opisy i również postanowiłem zostawić ślad po sobie. Pani strona zawiera bardzo głębokie treści, a dla osób wrażliwych to jak duchowy posiłek. Również tworzę, ale w innej branży ( kowalstwa artystycznego ) i wszystko co piękne trafia do mego wnętrza, mówiąc potocznie, na skróty. Pasja jaką posiadam to metaloplastyka, lecz inspiracje do ciężkiej pracy to właśnie niestandardowe i głębokie słowa, takie jakie mogłem znaleźć na waszym portalu. Dziękuję za to, że jesteście i mam nadzieję kiedyś odwiedzić to ciekawe miejsce osobiście. Pozdrawiam Jacek metaloplastyk z mazur.
Wielkie dzięki dla LOSU - Alicjo, że Jesteś...!!! Mimo mojego stanu zdrowia, głowa pracuje całkiem całkiem, dlatego też z zachwytem czytam te Twoje i Twoich Szanownych Gości - słowa tutaj. A moje oczy wpadły od razu na ten piękny wiersz mimo mrozu minus 12 st. : "Zamienię kurtkę na miłość"... Chwalebne i urzekające są Twoje wywody na ten i Inne tematy ... Papa, przekażę Twoje Życzenia Noworoczno-Opłatkowe = Kolegom dzisiaj u JE Ks.Kardynała w Kurii na Franciszkańskiej ... Pax et Bonum ...
Lubię takie wieczory
Piwnica Alicji Tanew, krakowskiej piosenkarki i poetki, ma swój niepowtarzalny klimat. Trudno tu nie przychodzić, a powody są co najmniej dwa: czarująca para gospodarzy oraz bardzo gustowny dobór programów . Przykładem niech będzie ostatni wieczór poświęcony Janowi Pawłowi II, który otwarła Alicja Tanew, słowami: Na paciorkach różańca milczę. Wiersze krakowskich poetów czytali artyści : Lidia Bogaczówna, Jakub Kosiniak, Wojciech Markiewicz, a klimat tego wieczoru ubarwili muzycznie: Agnieszka Kuk (sopran), Jacek Zieliński z zespołem oraz gospodyni wieczoru i miejsca. Na spotkanie przybył m.in. ks. infułat Jerzy Bryła.
Piękny to był wieczór, pełen wspomnień o Ojcu Świętym , a przecież jak zapewniała Ala -Duch Jana Pawła II na pewno był razem z nami. Całość zwieńczyły życzenia wielkanocne, bo jak by nie!
Poniosłam do domu smak tego wieczoru, miłość, prawdę i piękno. Myślę, że inni zgodzą sie z moimi odczuciami.
Danuta P.B.
Kraków piwnicami, kabaretami i wszelakimi twórcami "stoi" !!! Wpasowałaś się Alicjo ze swoją Piwnicą w tę atmosferę delikatnie i bez kolizji. I Ona jest!
I ma się coraz lepiej! A Ty jesteś Jej dobrym duchem ! Dzięki wewnętrznemu ciepłu jakie posiadasz i wrodzonej delikatności, skupiasz wokół siebie wrażliwe dusze. Twoja gościnność, otwartość i radość z przybyłych sprawia, że chce się tu przychodzić i być, i tworzyć z Tobą /lub oglądać / to co się tu wydarza i czego część zabierają ze sobą wychodzący. /Przecież dobrem należy się dzielić./ Dziękuję, ale proszę o "jeszcze" !
Pani Alicjo!Trochę czasu upłynęło, ale do dzisiaj pamiętam i DZIĘKUJĘ za wieczór z Andrzejem Sikorowskim.Dziękuję za Pana Andrzeja, dziękuję za tę chwilę zapomnienia i oderwania od szarej, smutnej rzeczywistości,dziękuę za tyle słońca jesienią,dziękuę za Pani ciepłe słowa i atmosferę, niezapomnianą atmosferę Piwnicy.
Małgośka
Właśnie wysłuchałem audycji z Pani udziałem w programie Lidki Jazgar postaram się wybrać do Piwnicy pozdrawiam serdecznie;-)
Najpiekniejsze co moze sie zdarzyc w wieczornej aurze Krakowa to biec lekko wsrod zgielku ulic do Piwnicy Alicji, zejsc do swiata tak czarownego i zagubic tam czastke siebie.
Alicja
Kochana,
to wspaniale, że istnieje w internecie strona Twojej piwnicy, pędzę 16 VII wieczorem na spotkanie,
chcę Cię zobaczyć
(i oczywiscie być na wernisażu),
całuski
Joasia
